Strona główna
  Życie

  Kanonizacja
  Pisma
  Relacje
  Artykuły
  Książki
  Strony WWW
  O nas
  Kontakt
     

  

ŻYCIE CZŁOWIEKA - WALKĄ

Nie wstydź się swej wiary!
Tego uczy nas już święty mąż Job i co było prawdą tyle tysięcy lat temu, to i dziś jest prawdą, a w warunkach dzisiejszych staje się coraz bardziej prawdziwe, bo nieprzyjaciel Boga, który nigdy nie usypia, dziś z podwójną siłą (...) rzuca się na wszystko co Boże, powiedziałabym, iż postanowił zniszczyć Boga, choć wie, że to mu się nigdy nie uda (...).

Walki nie bójmy się, bo kto walczy o Boga, kto należy do wojowników Chrystusowych, bać się niczego nie potrzebuje - jest pewien zwycięstwa. Ale dziś bardziej niż kiedykolwiek wiedzieć musimy, że obojętnymi, bezpartyjnymi (broń Boże, nie myślę tu o polityce), nie wolno nam być. (...)

Ty, która jesteś katoliczką, musisz otwarcie walczyć o szerzenie królestwa wodza naszego Chrystusa, musisz być katoliczką na wskroś, katoliczką myślą, słowem, czynem, katoliczką sercem i duszą. Musisz jasno zdawać sobie sprawę z tego, że Bóg i Ojciec twój w niebie, powołując cię do życia w rodzinie katolickiej, przyjmując ciebie za dziecko swoje, gdy woda chrztu świętego zrosiła twoją skroń, uczynił ci wielkie rzeczy, "On, który możny jest i święte Imię Jego" - dlatego powinnaś kochać i cenić swą wiarę, być gotową zawsze jej bronić, uważać sobie za największe szczęście to, że możesz zawołać: "jestem córką świętego katolickiego Kościoła i zostanę nią do ostatniej chwili mego życia".

Ale i o tym wiedz - nie wolno ci być katoliczką tylko z nazwy, katoliczką obojętną. Pamiętaj o tym, co Pismo święte mówi: "Obyś był zimny albo gorący, ale żeś letni - pocznę cię wyrzucać z ust moich". - Musisz być katoliczką słowem i czynem, w duchu i prawdzie.

Przede wszystkim przyznawaj się otwarcie do katolicyzmu, nie wstydź się swej wiary, nie wstydź się praktyk katolickich ze strachu, że ktoś ironicznie się uśmiechnie, gdy otwarcie do swej wiary się przyznasz, np. gdy przed obiadem i po nim się przeżegnasz, gdy bierzesz udział w procesjach kościelnych (to nie tak trudno, gdy wiele osób udział w nich bierze), gdy domagasz się postnego jedzenia w dni postne, gdy odważnie wymawiasz się od wycieczki w niedzielę i święto, która by cię pozbawiła Mszy świętej obowiązującej pod grzechem, gdy energicznie bronisz wiary, gdy nieprzyjaciele Kościoła na nią napadają.

Nie zasłaniaj się wymówką, że nie dosyć jesteś ugruntowaną w wierze, by móc skutecznie walczyć z jej oszczercami! Czemu nie znasz swej wiary, czemu nie starasz się dokładniej ją poznać przez czytanie dzieł apologetycznych, przez uczęszczanie na konferencje, na kursy religijne?

Jaki to smutny to widok z jednej strony nieprzyjaciel Kościoła nie krępując się miota oszczerstwa na wiarę świętą, a z drugiej strony katolik, który milczy albo albo cichutko wycofuje się z grona osób szkalujących Kościół, bo wstydzi się bronić swej wiary, bo nie wie co powiedzieć, brak mu argumentów zbijających, odsłaniających kłamstwa. Czy to nie wstyd, czy to nie tchórzostwo!

Patrz, dziecino, podziwiamy odwagę młodzieńca, który za Ojczyznę rzuca się w nieustraszony bój, który z narażeniem życia rzuca się w nurty spienione wezbranej rzeki, by wyratować tonące dziecko - czy nie wznioślejsza odwaga walczyć o honor Kościoła, dla zbawienia dusz być gotową znosić to, co może gorsze jest od śmierci - wyśmianie, wzgardę, poniżenie? A swoją drogą odważny obrońca Kościoła - choć z początku może z niego się śmieją - wkrótce zyska sobie szacunek, zaufanie nawet nieprzyjaciół swoich, bo w tym męstwie nadprzyrodzonym tkwi coś, co każe szanować, co przejmuje świętą czcią.

Dzieci drogie, Olafitki nasze, bądźcie odważnymi obronicielkami naszej wiary świętej. Nie wywołujcie walki, ale i nie cofajcie się przed walką. Życiem mozolnym, czystym, pełnym dobroci i poświęcenia dla bliźnich, posłuszeństwem względem Kościoła świętego katolickiego głoście wszędzie, że jesteście dziećmi tego Kościoła - gotowe dla niego żyć, dla niego pracować, dla niego walczyć do ostatniej chwili życia waszego.


"Dzwonek św. Olafa" VII/1934

Koszalin 2007 | www.urszula.ovh.org | Emilia Rogowska | Webmaster: Przemek