Strona główna
  Życie

  Kanonizacja
  Pisma
  Relacje
  Artykuły
  Książki
  Strony WWW
  O nas
  Kontakt
     

  

ODEZWA DO ANGLII

Czy nie jest to widok rozdzierający serce, gdy się patrzy na cierpiące dziecko, na dziecko, które się uśmiechnąć nie może, bo jest zmęczone, bo jest zbyt słabe (...). Dziecko, które nie bawi się z innymi dziećmi, gdyż czuje, że jest biedne, wychudzone członki są zupełnie sztywne i ociążałe?

Sądzę, że Wy, tu w Anglii, z pewnością nie znacie takich biednych dzieci, ale my, w Polsce, znamy je - mamy ich wiele i tak bardzo, bardzo trudno nam przyjść im z pomocą (...) Ostatnia straszna wojna zniszczyła Polskę bardziej niż jakikolwiek inny kraj. Tysiące i tysiące biednych, małych, osieroconych dzieci zostało wysłanych do sierocińców. Są one bez środków, by móc dać im najkonieczniejsze pożywienie, by podtrzymać w nich nikły, już prawie przygasły płomień życia (...)
Mamy pięć zakładów dla chłopców i dziewczynek od 2 do 16 lat. Robimy wszystko, co można, aby te dzieci wykształcić, dać im odpowiednie pożywienie, pozwolić im zapomnieć, że są może sierotami, co nie jest zupełnie pewne. Jeżeli się zapyta którego z nich: "Czy masz rodziców"? - "Ja nie wiem" - brzmi odpowiedź. Straciłem moich rodziców tam i tam, i nigdy już o nich nie słyszałem.

Robimy, co tylko jest możliwe dla naszych dzieci, ale robiłybyśmy dużo więcej i dużo lepiej, gdybyśmy miały więcej pieniędzy. Wszystko jest tak strasznie drogie! (...)
Każdy kraj odczuwa smutne skutki wojny, ale żaden kraj nie jest tak wyniszczony jak Polska, która jest krajem krzyżów i grobów już od końca XVIII wieku. A nasze dzieci wyciągają rączęta, ich oczy zdają się mówić: "I my chcemy w naszym dzieciństwie śmiać się i bawić. I my chcemy być szczęśliwymi dziećmi. Dopomóżcie nam więc, nie opuszczajcie biednych, polskich dzieci"!

Panie i Panowie, zechciejcie usłyszeć słaby, dziecięcy głos, który z odległego polskiego kraju dosięga angielskiego wybrzeża. Słuchajcie i dopomóżcie naszym małym, biednym dzieciom dla miłości Bożej, w imię ludzkości. Gdyby każdy dał tylko trochę - może cenę jednego papierosa lub ciastka - nikt by nie zubożał, a dzieci zostałyby uratowane.

Matka Urszula Ledóchowska


Odezwa do Anglii, 1924. (Urszula Ledóchowska "Wybór przemówień 1915 - 1939". Wybór: S. Ancilla Kosicka, S. Józefa Zdybicka. Redakcja i opracowanie graficzne: S. Urszula Lesiak, S. Jolanta Olech, S. Franciszka Sagun. Rzym 1981, Dom Generalny Urszulanek SJK)

Koszalin 2007 | www.urszula.ovh.org | Emilia Rogowska | Webmaster: Przemek